Tarot postawiony dla Iwona

X pucharów jest z reguły dobrze prognozującą kartą. Symbolizuję pełnię szczęścia, harmonię, satysfakcję z pożycia rodzinnego, spełniony romans, miłość, wzajemne zrozumienie i radosne nowiny. Jej pojawienie się pokazuje także obecność wielu życzliwych ludzi i przyjaciół w otoczeniu. Ale uwaga, w przypadku niektórych związków karta może pokazywać sytuację, kiedy związek osiągnął już swój szczyt, nastąpiło spełnienie i nic ponadto nie da się już osiągnąć w tej relacji. Czy tak rzeczywiście jest podpowiedzą dalsze karty.

Odizolowałeś się od świata, swoich bliskich, partnera. Ze swoimi problemami walczysz sam/a, ale na razie jest to walka wewnątrz Ciebie - z Twoimi słabościami i rozterkami. Boisz się wyjść ze swojej bezpiecznej przestrzeni, a przeciwności, z którymi walczysz przerastają Cię. Twoje negatywne myśli będą niekorzystnie oddziaływać na rozwój sytuacji, w której się znajdziesz.

Rycerz buław na tej pozycji zapowiada pojawienie się w najbliższej przyszłości bardzo energicznego, młodego mężczyzny (do ok. 35 roku życia) w Twoim życiu osobistym. Karta charakteryzuje typ przedsiębiorczy, zdecydowany i przebojowy, reprezentujący żywioł ognia. Rycerz buław lubi wyzwania i przygody, ciężko dotrzymać mu kroku. Bywa impulsywny i nieprzewidywalny. Potrafi zaskakiwać licznymi niespodziankami, o uczucia walczy w sposób zdecydowany, czasami do upadłego. Zdarza mu się być lekkomyślnym i natarczywym. Rycerz buław jak się zaprze to musi osiągnąć swój cel, odpuszcza bardzo rzadko. Karta zapowiada ogólny rozwój w Twoim życiu osobistym.

Karta VII buław na tej pozycji zapowiada różnorodne doświadczenia i trudności, z którymi będziesz się zmagać. Pojawienie się karty oznacza konieczność walki, ale dodatkowo daje wskazówkę, że nie jesteś na przegranej pozycji. Będziesz musiał/a jednak walczyć o swoje w zdecydowany sposób. Czeka Cię okres pokonywania przeszkód i realizowanie potrzeb mimo oporu otoczenia. Karta symbolizuje także nabieranie siły i hartu ducha poprzez różne doświadczenia, w myśl maksymy "co Cię nie zabije, to Cię wzmocni".