Tarot postawiony dla iiiiiiiiiiiiiiiiiii

Karta As mieczy na pozycji wyjściowej oznacza konieczność przedstawienia czy obrony swoich poglądów i racji. To stawianie innym ludziom granic. W tej chwili podejmujesz pewne wyzwanie, kalkulujesz wszystkie "za" i "przeciw". W uczuciach obecnie kierujesz się bardziej rozsądkiem, myślisz chłodno, kalkulujesz i analizujesz sytuację z różnych stron. W chwili obecnej na porządku dziennym są więc rozmowy, wymiany zdań, dysputy, możliwe otwarte konflikty. Karta oznacza początki, ale są to dosyć burzliwe początki, ponieważ asy często oznaczają także wyzwania, z którymi musisz się zmierzyć.

Negatywnie na Twoje życie uczuciowe będą wpływać negatywne myśli, bierność, bezradność. Możliwa gorsza kondycja psychiczna i fizyczna, zmęczenie problemami w relacji.

II mieczy zapowiada zmęczenie trudną sytuacją i w rezultacie blokadę emocjonalną. Dwójka mieczy pojawia się kiedy mamy do czynienia z zaprzeczaniem istnienia problemu (dotyczącego sfery uczuciowej). Dwójka mieczy to także godzenie dwóch sprzecznych stanowisk, próba zachowania obiektywizmu, skomplikowane negocjacje. Karta może zapowiadać ukryty lub jawny konflikt z partnerem i próby jego łagodzenia. To także zamknięcie się w sobie i skrywanie prawdziwych emocji.

X mieczy to karta, która zapowiada, że coś osiągnie swój kres. To koniec naszych planów, marzeń, przedsięwzięć, złudzeń, relacji, które nie były spełnione... Bolesne doświadczenia, nagłe straty i porażki są nieuchronnym elementem życia ludzkiego. Taki nagły cios powoduje, że czujemy się załamani i wytrąceni z równowagi. Być może już wcześniej mogliśmy zauważyć pewne przesłanki, które wskazywały na rychły koniec, ale tak naprawdę woleliśmy nie myśleć o najgorszym. W nieuchronnej utracie trzeba jednak umieć dostrzec sens, nowe możliwości i nową przyszłość. Nowa przyszłość może okazać się dużo lepsza niż ostatnie lata...Nawet jeśli dostosowanie się do nowego poprzedzają przykre doświadczenia, to pamiętaj, że w życiu można się odbić od każdego dna i tak też powinniśmy uczynić przy każdej porażce.