Tarot postawiony dla justynka

Królowa mieczy oznacza wpływ dojrzałej, pewnej siebie i bystrej kobiety na Twoje życie osobiste. Karta symbolizuje intelektualistkę, oczytaną i wygadaną. To bardzo silna i asertywna osobowość. Kobieta którą reprezentuje królowa mieczy nigdy nie da sobie "w kaszę dmuchać". Charakterna i waleczna, w miłości nieco chłodna, zdystansowana. Królowa mieczy nigdy nie zabiega o czyjeś względy, wręcz przeciwnie, jej naturalny autorytet i respekt, który wzbudza wśród ludzi, sprawia, że to właśnie o jej względy walczą inni. Jeśli w Twoim bliskim otoczeniu brakuje osoby o takim charakterze, to znaczy że karta wskazuje na obecne, nieco chłodne i poprawne stosunki w Twoim związku. Jeśli jesteś osobą samotną to być może w tej chwili czujesz chłód i pustkę w sercu, której nikt nie umie zapełnić.

Przeszkodą w Twoim życiu uczuciowym może być podatność na czułe słówka i obietnice, zbyt szybkie zauroczenie nieodpowiednim mężczyzną w typie casanovy. Jeśli jesteś w związku to uważaj na niekontrolowane wybuchy emocji, wahania nastroju, przesadny idealizm i celowe wzbudzanie poczucia winy u partnera.

Obecność VII mieczy w rozkładzie zapowiada intrygę, kłamstwo, podstęp albo manipulację związaną z Twoim życiem uczuciowym. Karta demaskuje wszelkie nieuczciwe zachowania i posunięcia, najprawdopodobniej ze strony partnera albo i... Twoje. Musisz się zastanowić kim jest osoba, która zachowuje się nieuczciwie wobec Ciebie lub źle Ci życzy. Niezależnie kogo lub co przedstawia VII mieczy, widząc ją musimy być ostrożni, gdyż ktoś próbuje nas przechytrzyć, oszukać albo skompromitować. Czasami karta symbolizuje nas, kiedy coś skrzętnie ukrywamy, manipulujemy partnerem albo jesteśmy wobec niego nieuczciwi.

Sąd pojawiający się na tej pozycji zapowiada rozwiązanie sytuacji poprzez uświadomienie sobie problemu, jego istoty i przyczyn. Sąd oznacza nowe przemyślenia, sposoby, ideały i wartości, którymi postanowisz się kierować. To nowe cele i plany, które będziesz wcielać, bardziej świadome, rozwojowe i dojrzałe. Sąd zapowiada, więc głębokie odrodzenie duchowe i ustąpienie przeszkód w sprawach uczuciowych.