Tarot postawiony dla edyta

X pucharów jest z reguły dobrze prognozującą kartą. Symbolizuję pełnię szczęścia, harmonię, satysfakcję z pożycia rodzinnego, spełniony romans, miłość, wzajemne zrozumienie i radosne nowiny. Jej pojawienie się pokazuje także obecność wielu życzliwych ludzi i przyjaciół w otoczeniu. Ale uwaga, w przypadku niektórych związków karta może pokazywać sytuację, kiedy związek osiągnął już swój szczyt, nastąpiło spełnienie i nic ponadto nie da się już osiągnąć w tej relacji. Czy tak rzeczywiście jest podpowiedzą dalsze karty.

Karta VII monet ostrzega przed długotrwałym zastojem z naszej, bądź cudzej winy, a także brakiem konkretnego planu działania, utratą weny twórczej i kreatywności. Pojawienie się karty na tej pozycji często symbolizuje również brak korzystnych perspektyw i możliwości w danym momencie, a także niechęć do działania wynikającą z braku wizji i celów. W związkach ostrzega przed popadaniem w rutynę i marazm.

VI mieczy zapowiada w sferze uczuciowej nieporozumienia z partnerem, oddalenie, brak komunikacji, milczenie. Karta zapowiada chęć odcięcia się od problemów i trudnych relacji. Czasami taka ucieczka przynosi ulgę, przez chwilę czujesz się wolny/a, ale jeśli decyzja została podjęta pochopnie, to problemy znów do Ciebie wrócą. VI mieczy symbolizuje czasem podróż w dosłownym znaczeniu, na przykład podróż w nieznane albo w dalekie strony. Czasem karta pojawia się u osób, które chcą rozpocząć nowy etap w zyciu. Na początku czuje się lęk przed nieznanym, ale równocześnie ekscytację tym, co może przynieść nowe życie. Karta dla osób samotnych może oznaczać nowe znajomości i doświadczenia.

Sąd pojawiający się na tej pozycji zapowiada rozwiązanie sytuacji poprzez uświadomienie sobie problemu, jego istoty i przyczyn. Sąd oznacza nowe przemyślenia, sposoby, ideały i wartości, którymi postanowisz się kierować. To nowe cele i plany, które będziesz wcielać, bardziej świadome, rozwojowe i dojrzałe. Sąd zapowiada, więc głębokie odrodzenie duchowe i ustąpienie przeszkód w sprawach uczuciowych.