Tarot postawiony dla Ewa

W obecnej chwili zaznacza się u Ciebie brak zdecydowanych kroków w sprawie, o którą pytasz. Z jednej strony nie masz powodów do narzekań, z drugiej strony sytuacja się nie rozwija. Niechętnie myślisz o podjęciu konkretnych działań mających na celu zmianę obecnego stanu rzeczy. Przyzwyczaiłeś się do komfortowego, dobrze znanych Ci ścieżek życia, do miejsc, osób, bądź do tego, co stanowi dla Ciebie rutynę dnia codziennego. Wygoda sprawia, że stoisz w miejscu zamiast się rozwijać lub stawić czoła swoim problemom. Mimo pozornie korzystnej sytuacji powinieneś zdobyć się na odwagę i podjąć ryzyko w uczuciach i życiu osobistym, aby nie dać się lenistwu i wygodzie.

Odizolowałeś się od świata, swoich bliskich, partnera. Ze swoimi problemami walczysz sam/a, ale na razie jest to walka wewnątrz Ciebie - z Twoimi słabościami i rozterkami. Boisz się wyjść ze swojej bezpiecznej przestrzeni, a przeciwności, z którymi walczysz przerastają Cię. Twoje negatywne myśli będą niekorzystnie oddziaływać na rozwój sytuacji, w której się znajdziesz.

Obecność karty królowej pucharów zapowiada wpływ wrażliwej, subtelnej, młodej (również duchem) kobiety na Twoje życie uczuciowe. Królowa pucharów to niepoprawna marzycielka, idealistka bujająca w obłokach, często charakteryzująca się zacięciem artystycznym, ale też niekoniecznie. Karta może też reprezentować osobę zajmującą się opieką nad ludźmi, zwierzętami albo piękną dziewczynę o bogatym wnętrzu.

VI pucharów to bardzo nastrojowa i sentymentalna karta. Symbolizuje ona wpływy z przeszłości, sentymentalne przemyślenia i wspominanie tego, co było kiedyś. Karta mówi także o zacieśnianiu więzów rodzinnych, braterskich, przyjaźni. To także umacnianie związku, czułość i gotowość do wybaczenia dawnych krzywd. Dla osób samotnych, pojawienie się karty oznacza głębszą potrzebę i tęsknotę za bliskością, chęć dzielenia szczęścia i trosk z przyjazną, bratnią duszą, pragnienie bliskości i czułości.